Składniki na około 6 słoiczków średniej wielkości:
- 3 kg bardzo dojrzałych pomidorów, z wykrojonymi gniazdami nasiennymi i przekrojone na pół
- 250 g kwaśnych jabłek, obranych i pokrojonych w grubą kostkę
- 300 g śliwek, wypestkowanych i przekrojonych na pół
- 350 g cebuli, obranej i pokrojonej w pióra
- 2 gwiazdki anyż
- 6 goździków
- 4 ziarna ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
- 1 laska cynamonu
- kawałek świeżego imbiru, długości 3 cm, obrany i drobno posiekany
- 3 łyżki brązowego cukru
- 3 łyżki octu jabłkowego
- sól i świeżo mielony czarny pieprz
- olej roślinny, ja używam oleju z pestek winogron
- Na dnie dużego garnka (przynajmniej 5 litrowego) rozgrzać kilka łyżek oleju. Dodać cebulę oraz anyż, goździki, liść laurowy ziele angielskie, cynamon i imbir. Dokładnie zamieszać a następnie dodać jabłka i śliwki, dusić na małym ogniu przez 5 minut.
- Dodać pomidory i wsypać łyżkę soli, dzięki temu szybciej puszczą sok i się rozpadną. Dusić przez pół godziny pod przykryciem, następnie odkryć, porządnie wymieszać i na małym ogniu dusić przez przynajmniej 2 - 3 godziny co jakiś czas mieszając. Im dłużej będziecie dusić keczup, tym będzie miał intensywniejszy smak.
- Keczup zdjąć z ognia i niezbyt dokładnie zblendować. Jeśli podczas blendowania rzucą się w oczy całe przyprawy takie jak liście laurowe lub anyż, to dobrze jest je od razu wyłowić.
- Następnie przetrzeć keczup przez sito - jeśli chcecie uzyskać idealnie gładki keczup będziecie potrzebować sita z malutkimi oczkami i będziecie musieli spędzić na przecieraniu przynajmniej dwa kwadranse. Jeśli jednak nie jesteście aż tak dokładni możecie użyć sita z dużymi oczkami (takimi jak kuchenny durszlak do odcedzania makaronu) i przetrzeć keczup przez takie sito.
- Przetarty keczup porządnie zblendować i przelać z powrotem do garnka, w którym się gotował. Dodać ocet, cukier oraz sól do smaku, dokładnie wymieszać i jeśli czegoś mu brakuje dodać brakujących przypraw do - tym razem sproszkowanych, bo keczup więcej nie będzie przecierany. Można dodać więcej cukru, szczyptę cynamonu, imbiru lub pieprzu - wszystko zależy od waszego smaku.
- Keczup gotować na małym ogniu przez 1 - 3 godziny do czasu, aż będzie miał pożądaną, gęstą i lśniącą konsystencję. Następnie gorący keczup przelać do czystych, wyparzonych i suchych słoików i dokładnie zakręcić każdy słoik. Słoiki obracać do góry dnem i odstawiać na blat, kiedy wszystkie będą napełnione zacząć pasteryzację. Słoiki ułożyć na blasze do pieczenia, wsunąć do zimnego piekarnika i rozgrzać piekarnik do 110 - 120 stopni stopni. Kiedy piekarnik osiągnie odpowiednią temperaturę zaczynam odmierzać 25 minut, po upływie których wyłączam piekarnik i pozwalam słoikom stygnąć w środku. Kiedy słoiki wystygną keczup jest gotowy.
Przepis pochodzi z Jadłonomii